29.

Czy winę za wszystko
ponosi Kryszna czy może
orbita satelity planety
zbyt silnie nachylona
co na to cukinie?
do płaszczyzny
orbity planety?
One milczą
pufinku
To pole ich
dominacji
Nie mają pojęcia
o kolizji
z regularnym
księżycem
Nic nie wiedzą
o wyrzutach sumienia
Pandawy który nie
zdażył zatańczyć
wykończyć
Byrona Lee

.
.

30.

Rozbity wiwan
Nie zajmujemy się
korci
szabrownictwem
jak pajęczarze
Cukinie wyraźnie
nie lubią wchodzić
pod głodną skórę
Bhima odpuścił
myślą że stał się
kobietą
Ustawić się
pod odpowiednim
kątem do gwiazdy
dłonie kolana
i korpus
Szybko skasować
metabolizm

.
.

31.

Jeśli Byrona Lee
zaprosiła do siebie
Oumuamua
wtedy go prędko
pufin nie zobaczymy
Ale fale idą do nas
i tak z prędkością
światła calypso ska
Byron podśpiewuje
cukiniom uwala się
razem z Sir Coxstonem
Na pewno nawiał
z łapanki
Taniec wygrana
trzecia miara taktu

.
.

32.

Megalit nie miał
z tym nic wspólnego
Zamiast
łuku Pandawy
toporki
i dzidy
z ostrym
Ganiali się w inny
sposób
To była odmienna
technika podskoku
Ale skończyli
tak samo na
torfowiskach
pod wodospadem
z wydłubanym
cukinie
wizjerem

.
.

33.

Kryszna już odszedł
Pamiętasz pufinku
jak Judhiszthira
powiedział że czas
gotuje wszystkich
w olbrzymim kotle?
Wiedza i rozsądek
są bez znaczenia
Nie ma sensu rozpaczać
Wysechł ocean
zostały cukinie
Cefeusz na pewno
przyjął rozbitków
Uśmiechnij się
Nikt z nich nigdy
nie zabił bramina
Shanty Town

.
.

34.

Cukinie ucieczka
ryzyko! Niski
indeks glikemiczny
łodygi płożące
Black Forest
Od pędu głównego
Słuchają namiętnie
ska
maczugowate
rozdzielnopłciowe
Krzaczasty Bezrozłogowy
Czy zgodzą się kiedyś
na fermentację?
I metionina
Trzeba pilnować
żeby kiedyś za dużo
wiwan i słońca
uran pustynia
nie załapały
Rebelia straty
powrót do miejsca
początku?
NIE!!!

.
.

35.

Pufin o efekcie
oczekiwań
Zachowuję się tak
jak wymarzyły sobie
cukinie
Pandawa wszystko
przewidział
Ściągnął z przyszłości
wizje Rosenthala
Nie mógł uwierzyć
Uczucie lęku i wiara
że hodowla
może się udać
Kalendarze prawie
wykute
Nikt nie zmuszał
Plansze przestały
mieć nagle jakiekolwiek
znaczenie

Grzegorz Wróblewski

.
.

Grzegorz Wróblewski, ur.1962 w Gdańsku, latach 1966-1985 mieszkał w Warszawie na Dolnym Mokotowie, od 1985 w Kopenhadze. Ostatnio wydał książki: „Choroba Morgellonów” (2018), „Implanty” (2018), „Miejsca styku” (2018), „Pani Sześć Gier” (2019), „Runy lunarne” (2019).