Cartoony

1.
W logo Metro-Goldwyn-Mayer
na przestrzeni czterdziestu lat
wykorzystano siedem lwów.
Sześć z nich ryczało.

Ostatni ryczy nieprzerwanie od 57. roku.
Ma mniejszą grzywę niż poprzednie,
był jeszcze młody, kiedy go nagrano.

2.
Na YouTubie są wszystkie
czołówki Looney Tunes.

Film z nimi trwa ponad dwie godziny.
W czterdziestej ósmej minucie
Warner Bros przechodzi na technicolor.
Nie dziękujcie.

3.
Pomiędzy ryczącym lwem
a zwariowaną melodią jestem ja, czteroletni,
chrupiący marchewkę
jak Bugs.

Dziś mam trzydzieści cztery i po kolei
oglądam ryczące lwy,
potem ta
zwariowana melodia
powtarza się co kilkanaście sekund.

4.
Siedzę, ryczę i przy ostatnim lwie
liczę
na długowieczność.

Na pytanie: Co jest, doktorku?
Odpowiadam: Bolą mnie nogi i plecy.

.

.

Przeznaczenie to skomplikowany przypadek

W tym samym czasie w Berkeley
wykładali Czesław Miłosz i Ted Kaczynski.
Chociaż raz musieli się minąć.
Potężny Litwin i Wielki Matematyk.

Czy zamienili ze sobą słówko,
czy Ted rozliczył Czesławowi sylaby?
Czy widzieli te same protesty w 68.?

Potem Kaczynski zamieszkał w leśnej chatce.
Miłosz zaczął rozmyślać o Wilnie
i nie mógł ułożyć pytań na egzamin.

Kilkanaście lat później Potężny Litwin
otrzymał równie wielkiego Nobla.
Wielki Matematyk zajął się konstrukcją niewielkich bomb.

Gdyby Miłosz zapytał go, co za paczkę niesie pod pachą?
Nie mogły to być egzemplarze tomiku,
które wydawca wysyła pocztą.

Korytarz był długi, musieli widzieć się krótko.
Miłosz napisał Piosenkę o końcu świata.
Kaczynski Społeczeństwo przemysłowe i jego przyszłość.

Obaj nie żyją. Perspektywy są zabójcze.
Uniwersytet leży nad malowniczą zatoką.

.

.

Koniec człowieka

Na Jamajce
„Najliczniej występującymi ssakami są nietoperze.
Spokojne wody na południowym i wschodnim wybrzeżu
zamieszkuje łagodny manat. Zmniejsza się
liczba krokodyli. Wszechobecny gekon kontroluje populację
insektów. Narodowy ptak,
doctor bird, buszuje po wyspowych ogrodach kwiatowych”.

To Wikipedia, ale
w filmach katastroficznych często zaczyna się od tajemniczych wysp.
Jest więc i gekon, i doctor bird. Jak manat,
pomału, a do przodu. W krainie sprinterów?
Zawsze to jakaś taktyka.

Skoro my tylko o Marleyu, jointach, Bolcie i Kingston.
Same stereotypy
i stara śpiewka: „We are the world”.
Pomału, a do przodu. Manat wie swoje i jest spokojny.
Do ograniczenia populacji insektów nie trzeba koniecznie gekona.

Na szczęście filmy katastroficzne mają swój koniec.
Ale zawsze istnieje możliwość wyspy,
na której nie będzie już żadnych krokodyli.

.

.

Wiersz na cześć sposobów radzenia sobie ze światem

Zrób potomka i daj mu imię Paczkomat,
niech zaludnia płaskie
powierzchnie, na których ślizgać się też trzeba umieć.

Znam takich. Unikają wszystkiego, co może stanąć im na drodze i
przerażają ich niezapowiedziane przesyłki
z odległych galaktyk. Też mi się marzą pewne

uniki, ale
rozwiązany biustonosz niczego nie rozwiązuje,
defekacja na brzuch niczego nie załatwia.

Co w zamian, bliżej swędzącej skóry? Poezja
jako jedna ze sztuk walki, przekazująca ludziom to, czego nie czują?
Czy liczba paczkomatów
przypadająca na jedno życie będzie dla nich zajmująca?

Nie czekaj na wieści od Obcych,
bierz się za robienie potomka.
I potem dasz mu coś w zamian. Kod odbioru.

.

.

fot. Marzena Kwaśnicka

Rafał Różewicz
poeta, prozaik, dramaturg i recenzent. Autor m.in. Książki (Wydawnictwoj, Wrocław 2025). Wzmiankowany i polecany przez autorki podręcznika do języka polskiego „Ponad słowami” dla liceum ogólnokształcącego i technikum. Gość Anny Dymnej w ramach Krakowskiego Salonu Poezji (2022) oraz jedna z twarzy wystawy poświęconej wybranym wrocławskim pisarzom i poetom, która odbyła się w przestrzeni miejskiej Wrocławia w 2022 roku. Juror ogólnopolskich konkursów poetyckich. Nominowany m.in. do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2015) i dwukrotnie do Nagrody Kulturalnej „wARTo” (2015 i 2017). Tłumaczony na język angielski (przeł. Emilia Staniek), hiszpański (przeł. Ada Trzeciakowska), ukraiński (przeł. Andrij Bondar) i rosyjski (przeł. Igor Biełow). Wiersze i recenzje publikował i publikuje w takich pismach jak „Twórczość”, „Nowaja Polsza”, „Odra” i „Czas Literatury”. Jego książki recenzowano na łamach m.in.: „Tygodnika Powszechnego”, „Nowych Książek”, „Gazety Wyborczej”, „Twórczości”, „Lampy”, „Wyspy” i „Odry”. Mieszka we Wrocławiu.

Linki do książki:
https://allegro.pl/oferta/rafal-rozewicz-ksiazka-17981913568

Rafał Różewicz Książka